Autor Wiadomość
jotka
PostWysłany: Wto 20:38, 15 Lis 2005    Temat postu:

Agiga - Very Happy postanowiłam reaktywować wymierającą "instytucję" pod nazwą "groupies" Laughing A karierę Ich, można nazwać że śledzę....

Macio - no ja rozumię, że "pokoncertowy szok" i złość na nagłośnienie może powodować chwilowy zanik pamięci... ale te skandujące fanki krzyczały już PO kocercie, po tym gdy już zeszliscie ze sceny. Nie można było ich nie usłyszeć! I z tego co pamietam, to Wy jedyni byliście na tym koncercie aż tak skandowani!

A teraz poważnie (bo tego wcześniej nie przekazałam):
Zielak! Musze pochwalić - zajefajny kontakt z publicznością! Rzadko się to zdarza gitarzystom. Tak trzymaj! Wink Smile

P.S. .... nie tylko Macio i Łukasz zjednali publiczność.... cała Piątka spisała się na piątkę! To cud, że fanki nie rzucały się Im na szyję, ani na scenę. To wszystko zasługa profesjonalnej ochrony festowalu. Very Happy
agiga
PostWysłany: Wto 19:33, 15 Lis 2005    Temat postu:

czy tylko Macio i Łukasz zjednali publiczność? rozumiem, rozumiem, wdzięk osobisty, ale nie bądźmy skromni; no więc Maciu, jak tam zatem głuszyli żeńską część publiczności pozostali 3 muszkieterowie?
Co do piosenek to rzeczywiscie dobry wybór na koncert bo są faktycznie energetyczne, choć ja wolę inne, te wolniejsze, no ale ludzie się w końcu muszą wyszaleć, po to idą na koncert.
Jotka, widzę że Ty śledzisz cały czas karierę Kina, jesteś na koncertach, no i aktywizujesz to forum, super.
No więc ekipo Kina skoro macie coraz więcej fanów, to do roboty (no wiem, wiem, cały czas coś tworzycie) Very Happy
to papa Very Happy
macio
PostWysłany: Wto 13:08, 15 Lis 2005    Temat postu:

Jam tam nic nie słyszałem bo byłem w szoku Shocked po koncercie że tak kijowo było na scenie słychać podczas naszego grania.
jotka
PostWysłany: Wto 12:15, 15 Lis 2005    Temat postu:

No,... teraz to już sama nie wiem... Rolling Eyes

Może i masz rację?.... Laughing
Gedi
PostWysłany: Wto 0:27, 15 Lis 2005    Temat postu:

A może się przesłyszałaś i wołały: STA-RE WI-NO, STA-RE WI-NO Very Happy Very Happy?

PS.
A może... STA-RE KINO CHODŹ NA WI-NO?
jotka
PostWysłany: Pon 21:24, 14 Lis 2005    Temat postu:

Na którego z Was "wszystkie leciały"... to ja nie będę dyskutować... (niewypada Wink ), ale potwierdzam - spod sceny dobiegały wyraźne żeńskie głosy wyrażające ewidentnie uwielbienie, wołające "STA-RE KI-NO! STA-RE KI-NO!... "
No chyba, że teraz takimi "sopranikami" krzyczą chłopcy... Laughing Embarassed
macio
PostWysłany: Pon 16:16, 14 Lis 2005    Temat postu:

OUUUU YEAH AMEN Twisted Evil
Święte słowa Panie święte, ale trochę przesadziłeś z tym o mnie i Łukaszu - to na mnie wszystkie leciały - bo wyglądam jak dobry dziadzio z cukierkiem Wertel...inal Laughing

Ogólnie czad nieziemski te nasze dwa wyjazdy.
eM Ka
PostWysłany: Pon 15:23, 14 Lis 2005    Temat postu:

Przygoda jaką przeżyliśmy w związku z wyjazdem na MRF to było coś...Lublinek strażacki z kogutem na dachu..pomad tysiąc kilometrów niesamowitej frajdy... Laughing zagraliśmy raskolnikova, na schodach,z deszczem i kundla czyli najbardziej energetyczne numery...publiczność głogowska przyjęła nas znakomicie...duża w tym zasługa Łukasza i Maćka których niewątpliwy wdzięk osobisty zjednał nam żeńską część widowni Wink ...co jeszcze? Takie wyjazdy...te wspaniałe godziny spędzone razem to cementuje przyjażń... jesteśmy silniejsi niż kiedykolwiek...mamy ogromny głód grania koncertów...robienia nowego materiału Twisted Evil
agiga
PostWysłany: Sob 16:08, 12 Lis 2005    Temat postu:

a poza tym piosenka o leniuszku jest świetna (choć nie wiem czy ją zagraliście). a w ogóle to co wybraliście do zagrania? no i jak się jedzie tyle kilometrów wozem strażackim? Very Happy
agiga
PostWysłany: Sob 15:59, 12 Lis 2005    Temat postu:

no właśnie, jakie są wrażenia z koncertu? ja co prawda mogę mieć wszystkie informacje od fuzzika, ale on niestety nie jest wylewny. no więc jak było?
jotka
PostWysłany: Pią 1:12, 11 Lis 2005    Temat postu:

Może tak grzecznościowo/kurtuazyjnie poinformujecie swoich fanów o kolejności zagranych kawałków na Mayday Rock Festiwal?? Bo mnie jakoś nie wypada.... Embarassed
No i może jakieś Wasze wrażenia z występu? Twisted Evil
jotka
PostWysłany: Pią 0:38, 11 Lis 2005    Temat postu:

Aha...
Szczególna Buzia dla Waszych Panów Kierowców Wózka Strażackiego!!
W pewnym momencie okazało się, że jestem świetnym pilotem (samochodowym oczywiście)... Laughing Laughing
i znam się na mapie, znakach i skrzyżowaniach...
i odróżniam prawą stronę od lewej... oraz światło zielone od czerwonego Twisted Evil
Na "bank" zaoszczędziliście sobie z 30 min podróży... Laughing
jotka
PostWysłany: Pią 0:17, 11 Lis 2005    Temat postu:

Mój komentarz:

Wasz występ na Mayday’u był bardzo udany.... wręcz świetny!!!...
Eh .... miałam na czyjeś polecenie napisać, że „najlepszy jaki widziałam w życiu”..... Very Happy ale....
ale powiem, że lepszy niż ten który miałam przyjemność widzieć w czerwcu w „Dąbrówce”. A wtedy było naprawde bardzo dobrze.

Co do samego koncertu finałowego:
Sami chyba przyznacie, że poziom koncertu finałowego był bardzo wysoki...
Na 14 zespołów zakwalifikowanych do tego finału, chyba z 4 były „takie sobie”, ale to może dlatego, że były wybierane w eliminacjach przez publiczność głogowską (w tym akurat dwa były z Głogowa).
Cieszę się, że akurat tych 4 zespołow nie dane mi było wysłuchać (przez Przypadek zresztą ... – na marginesie temu „Przypadkowi” bardzo serdecznie dziękuję za to, że mnie wyciagnął z sali i nie dopuścił do apopleksji i zaburzeń słuchowych w moim organizmie... bo jak się poźniej dowiedziałam, było granie naprawdę z zagrożeniem życia publiczności...) Shocked
Większość zespołów prezentowała bardzo wyoki poziom, a nawet w niektórych przypadkach profesjonalizm. Każdy z zespołów dał z siebie wszystko (to było widać i słychać). Widać było zaangażowanie w występ. (Wg mnie tylko jeden zespół wypadł gorzej niż przypuszczałam).

Dlatego jeszcze raz powtórzę: Wypadliście świetnie!
Świadczyć o tym może stojąca obok mnie, w czasie Waszego występu dwójka chłopaków (tzn. chłopaków poważnego już wieku, nie żadne tam skaczące gówniarze) która skometowała: „hmmm... bardzo ciekawy zespół...” I te fanki krzyczące pod sceną: „sta-re ki-no, sta-re ki-no....” Laughing (hihihi)

Jest tylko jedno małe „ale” do występu. Nikt z publiczności nie zerkał na Waszą prezentację multimedialną (teledysk) na ścianie!, bo nikt nie wiedział, że takowa jest prezentowana! (Zerkałam tylko ja, bo ja o tym zostałam poinformowana Mad ) Dopiero na zakończenie, gdy eMKa ze sceny podziekował KATYuSHY za tę prezentację, wtedy wszyscy (jak na rozkaz) skierowali głowę na lewo.... ale tam był już tylko jeden wielki prostokąt światła Crying or Very sad .... A może to i dobrze..., bo wszyscy wtedy byli skupieni na obiorze Waszego występu, a nie na gapieniu się na prezentację...

Co jeszcze...
Wiem, że jury miało w planach przyznawać wyróżnienia dla poszczególnych instrumentalistów....
Mieli... niestety, albo właśnie stety nie przyznali, ponieważ musieliby wyróżnić ponad 1/3 osób występujących wtedy na scenie. Mieliby spory problem z wyłonieniem "tego najlepszego"...
a wśród Was zapewne znalazłaby sie taka osoba...

Nie przyznano tytułu "Miss Festiwalu", bo była tylko jedna kandydatka Laughing
O tytule "Mr Festiwalu" jakoż zapomniano... Crying or Very sad .. a szkoda.... było kilku ciekawych kandydatów... Wink

Na komentowanie Zwycięzcy Festiwalu nie pozwala mi „lokalny patriotyzm” oraz dalsze i bliższe „znajomości” ze Zwycięzcą. Laughing Wink
Ale sie qrka z tego ciesze Cool

Jeszcze raz GRATULUJE Wam UDANEGO WYSTĘPU!!
Myslę, że ten wyjazd (występ) poszerzył Wasze doświadczenie... i nie załujecie tego wyjazdu i uczestnictwa w Festiwalu... przecież „Praktyka Czyni Mistrza” prawda? ...

Na koniec:
Macio, to chyba wejdzie mi w nawyk, żeby Cię ciagle poprawiać....
"Jury wybrało na podstawie demo do półfinałów 42 zespołów – nie 48" Rolling Eyes
Wybacz mi... muszę tą moją „dokładnością” nadrobić ten mój „brak wyobraźni” Razz ..... hihihi.....

Zielak Słonko... nie opowiedziałeś mi TEJ historyjki.... jestem zawiedziona i rozczarowana.... Mad Very Happy a tak ładnie prosiłam... i mam Maturę Very Happy


A wiecie, że dopiero jak odjeżdzaliście zauważyłam że mieliście czerwony busik z niebieskimi "kogutami"??? Dopiero wtedy zrozumiałam, że tekst „przyjechalismy wozem strażackim” to nie był żart!! ... (czyżby jednak "brak wyobraźni" ???) Mr. Green


jotka
macio
PostWysłany: Czw 9:33, 10 Lis 2005    Temat postu:

Odnośnie płyty to ciągle coś robimy w tym kierunku.
Materiał już jest w 99%.
Jedynym mankamentem jest jego dobre nagranie i zgranie - jakoś nam to nie wychodzi - ale się nie poddajemy- ciagle próbujemy Very Happy
macio
PostWysłany: Czw 9:27, 10 Lis 2005    Temat postu:

EWELKA - super - dawaj fotki (jeżeli masz w postaci cyfrowej) na maila: napiszdo@starekino.art.pl. Własnie szukaliśmy po naszych znajomych fotek z tego koncertu Very Happy

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group