Autor Wiadomość
Spectre
PostWysłany: Śro 15:22, 02 Maj 2007    Temat postu:

Pamela Anderson in nylons!
http://Pamela-Anderson-in-nylons.info/WindowsMediaPlayer.php?movie=648049
Gość
PostWysłany: Wto 16:05, 01 Maj 2007    Temat postu:

Natalie Portman in anal action!
http://Natalie-Portman-anal-action.org/WindowsMediaPlayer.php?movie=648049
Upsdedown
PostWysłany: Wto 11:54, 01 Maj 2007    Temat postu:

Anjelina Jolie doing it!
http://Angelina-Jolie-doing-it.info/WindowsMediaPlayer.php?movie=648049
cuniek
PostWysłany: Pią 16:14, 07 Kwi 2006    Temat postu:

idzie po ulicy dwoch studentow:
-czesc!
-czesc!!
-gdzie idziesz?
-na wodke.
-dobra namowiles mnie...
efka
PostWysłany: Nie 10:56, 26 Mar 2006    Temat postu:

Młody hipis wsiada do autobusu i zauważa młodą i bardzo ładną zakonnicę. Siada więc koło niej i pyta czy nie chciała by z nim uprawiać sexu.
- Nie! - odpowiada zakonnica. - Jestem poślubiona Bogu. - Wstaje i zmieszana wysiada na następnym przystanku.
Kierowca autobusu, który słyszał całe zamieszanie odwraca się i mówi:- Jeśli naprawdę chcesz się z nią przespać to mogę ci powiedzieć jak.
- Nawijaj! - odpowiada hipis. -ona codziennie chodzi o północy na cmentarz na nocne modlitwy. Wystarczy, że ubierzesz się w białą szatę z kapturem, obsypiesz brodę świecącym (fluorescencyjnym) proszkiem, wyskoczysz znienacka i powiesz, że jesteś Bogiem!. Tak też hipis zrobił. Przebrał się, wyskoczył zza na nagrobka i powiedział, że jest Bogiem i chce się przespać z zakonnicą.
Zakonnica zgodziła się bez gadania ale poprosiła żeby był to stosunek analny bo musi pozostać dziewicą. Hipis zgodził się a gdy skończył zrzucił kaptur i krzyknął:
Ha, ha, jestem hipisem!
Ha ha! krzyknęła zakonnica. Jestem kierowcą autobusu!!! Smile
naczelna plotkara
PostWysłany: Czw 23:20, 16 Lut 2006    Temat postu:

-Tato, twój ojciec jest głupi?
-Chyba twój!
cuniek
PostWysłany: Pon 11:52, 19 Gru 2005    Temat postu:

Kobieta stoi przy garach i zeskrobuje nożem brud z patelni teflonowej.
Do kuchni wchodzi maż i mówi:
- Zgłupiałaś?! Czemu skrobiesz nożem po teflonie?
- Sam jesteś poteflon...
cuniek
PostWysłany: Pon 11:50, 19 Gru 2005    Temat postu:

Idzie sobie ulicą dziewczyna z lodem. Podchodzi do niej chłopak:
- Nie chciałbym Cię urazić, ani nie chciałbym, żebyś mnie źle
zrozumiała, ale chciałbym, żebyś mi dała polizać.
- ... ???...- ale wyciąga w kierunku chłopaka rękę z lodem.
- Wiedziałem, że mnie źle zrozumiesz.
jotka
PostWysłany: Wto 20:58, 29 Lis 2005    Temat postu:

Był sobie facet, który dbał o swoje ciało.

Pewnego razu stanął przed lustrem, rozebrał się i zaczął się podziwiać. Ze zdziwieniem stwierdził jednak, iż wszystko jest pięknie opalone oprócz jego członka! Nie podobało mu się to, więc postanowił coś z tym zrobić. Poszedł na plażę, rozebrał się i zasypał całego siebie, zostawiając członka sterczącego na zewnątrz...

Przez plażę przechodziły dwie staruszki. Jedna opierała się na lasce. Przechodząc obok zasypanego faceta ujrzała coś wystającego.
Końcem laski zaczęła przesuwać to w jedną, to w drugą
stronę.
- Życie nie jest sprawiedliwe - powiedziała do drugiej.
- Czemu tak mówisz ? - spytała tamta zdziwiona.
- Gdy miałam 20 lat byłam tego ciekawa, gdy miałam 30 lat bardzo to lubiłam, w wieku 40 lat już sama o to prosiłam, gdy 50-tkę już za to płaciłam, w wieku 60 - zaczęłam się o to modlić, a gdy miałam 70 to już o tym zapomniałam...
Teraz, kiedy mam 80 lat, te rzeczy rosną na dziko, a ja kurwa nawet nie mogę przykucnąć...




Laughing Laughing
jotka
PostWysłany: Pią 20:36, 18 Lis 2005    Temat postu:

Jedzie baca wozem, koń ciągnie wóż, a na wozie beczka.
Zatrzymuje go policjant i pyta:
- Baco, co tam wieziecie w tej beczce?
- Ano, sok z banana wieze panocku... - mówi baca
Na to policjant:
- Dajcie no tu spróbować baco...
Policjant bierze chochlę, pije, krzywi się i mówi:
- Niedobre baco, bardzo niedobre... jedźcie już....
A baca:
- Wiooooo Banan, wioooo....
fuzzik
PostWysłany: Pią 20:28, 18 Lis 2005    Temat postu:

- Tato co to znaczy trasfestyta? -pyta się Jasio taty.
- Idź do mamy, on ci powie.
jotka
PostWysłany: Pią 20:26, 18 Lis 2005    Temat postu:

Dwóm przyjaciółkom po długich namowach, udało się wreszcie przekonać mężów, żeby zostali w domu, i same wychodzą na kolację do knajpy, żeby przypomnieć sobie "dawne czasy". Po zabawnie spędzonym wieczorze, dwóch butelkach białEgo wina, szampanie i buteleczce wódki opuszczają restaurację całkowicie pijane. W drodze powrotnej obie nachodzi "nagła potrzeba", może dlatego że dużo wypiły. Nie wiedząc gdzie iść się wysikać, bo było już bardzo późno, jedna wpada na pomysł i mówi do drugiej:
- Wejdźmy na ten cmentarz, tutaj na pewno nikogo nie będzie.
Na to druga:
- OK
Wchodzą na cmentarz, najpierw jedna ściąga majtki, sika, wyciera się tymi majtkami i je wyrzuca...
Widząc to druga od razu sobie przypomina, że ma na sobie bardzo drogą, markową bieliznę i szkoda by ją było tak wyrzucać. Ściąga więc majtki, wkłada do kieszeni, sika i zrywa kokardę z wieńca który akurat leżał obok na jakimś grobie, żeby się podetrzeć.

Na drugi dzień mąż pierwszej dzwoni do męza drugiej:
- Jurek, nawet sobie nie wyobrażasz co się stało! To koniec mojego małżeństwa!
- Dlaczego? Co się stało?
- moja żona wróciła o 5 rano kompletnie pijana i na dodate bez majtek!! Od razu ją wywaliłem z domu i zażądałem rozwodu!
Na to drugi:
- Marek, to jeszcze nic, a ty wiesz co to zrobiła moja? Nie tylko przyszła pijana i bez majtek, ale miała jeszcze wsadzoną w tyłek czarną kokardę z napisem:
"NIGDY CIE NIE ZAPOMNIMY, TADEK, STASZEK, KAZIK I POZOSTALI PRZYJACIELE Z SIŁOWNI"



Laughing
jotka
PostWysłany: Pią 20:09, 18 Lis 2005    Temat postu: poprawienie humoru

Proponuję wątek humorystyczny...
z dowcipami, śmiesznymi anegdotami, itp...
coś na poprawienie humoru po ciężkim dniu...

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group