 Wysłany: Czw 13:56, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
| KIEDY KONCERT W KRAŚNIKU????!!!!!!!! | |
| Wysłany: Sob 15:49, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Hejka!Dawno mnie tu nie bylo, no ale bywa czasem tak ze sie nie ma na nic czasu:/ Pisze w sprawie jakiegos koncertu w Kraśniku...chlopaki naprawde moglibyscie cos dla nas w naszym townie. Pozdrawiam wszystkich!!! | |
| Wysłany: Czw 16:41, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
 |
|
| Wysłany: Pią 12:47, 09 Cze 2006 Temat postu: |
|
bardzo podobał mi się numer pt. leń i ten ostani-szkodnik ma drivea  choć perkusista miał chyba problem ze zmieszczeniem sie we frazie bardzo o'key panowie. tak trzymac w czasach popshitu |
|
| Wysłany: Pon 14:47, 05 Cze 2006 Temat postu: |
|
| hmm, gdybyście nie mowili ze muszka to jedyny nr ktory wam zostal to bis bylby dwa razy , a tak dupa, tylko raz ;P
PS. emka, a kmery pogłosowe??!?!?! |
|
| Wysłany: Pon 14:17, 05 Cze 2006 Temat postu: |
|
nie było kamer...kamery peszą artystów po co ten blichtr...po co show business...jesteśmy skromne chłopaki ...gramy bez kamer  |
|
| Wysłany: Pon 14:11, 05 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Nie było kamer - właśnie!
Czegoś mi brakowało |
|
| Wysłany: Pon 11:58, 05 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Coś poszatkowało moją wypowiedź.
Dopiszę krótko O tym że koncert był dobry , swiadczy bis )))
aha z całego repertuaru zabrakło jednego numeru )))
nie było Kamer prawda?? ))
Pozdro. |
|
| Wysłany: Pon 8:00, 05 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Z koncertu na kocert coraz lepiej.
Zielak, no chłopie zaczynasz wyrastać na pierwszego aktora komedie dei arte (czy jakuś tak), nie wiedziałem co się dzieje . Czego mi zabrakło, czekałem i czekałem kiedy bedzie to Twoje solo w "Trzba uśpić psa" no i nie doczekałem się szkoda, popraw sie na dugi raz )).
Niezłe nagłośnienie chociaż kilka razy przez moment wokal nie był słyszalny na tyle żeby słowa dotarły do publiczności. Posumowując: zawsze do przodu ) |
|
| Wysłany: Sob 12:49, 03 Cze 2006 Temat postu: |
|
| mialem przyjsc.. ale mi egzaminy wyskoczyly jak pryszcze na czole, no i ni cholery sie nie chcialy dac wycisnac na inny termin, tak wiec do zobaczenia na jakims kolejnym koncerciku |
|
| Wysłany: Czw 21:40, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
| aaaa to powyżej, to pisałam ja - EB z Gdańska |
|
| Wysłany: Czw 21:38, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Zazdroszcze tym co widzieli koncert, a jeżlei chodzi o "Moment bezwładności" to podpisuje się obiema łapkami pod tym , co napisał Rutger, ta płyta jest superasta Mój absolutny number one to "Wymieszany z deszczem", ale jeszcze podobają mi się kawałki : "Raskolnikov" z rosyjskimi akcentami (ma się wrażenie że słychać bałałajke czy cuś takiego, nie mówiąc już o słowach - ostanio z lekka zachwyciłam się rosyjskimi poetami, więc ten utwór jest dla mnie na tej na fali), filmowy "Czasem się zdarza", z niezłym temepem i porywający "Hary i Bary". Ogólnie super muza, świetne brzmnienie, rytm taki, ze ciężko mu się oprzeć. Warsztatowo też wydaje się bardzo profesjonalnie. Chłopaki, oby tak dalej ! |
|
| Wysłany: Czw 14:53, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
| W imieniu zespołu i swoim dzięki bardzo |
|
| Wysłany: Czw 13:28, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Są niesamowici. nie sposób temu zaprzeczyć. wczorajszy koncert byl dla mnie zaskoczeniem.przyznam szczerze ze wybralam sie na rotten funk. starego kina nie znalam. a tu taki szok.
wokal-niezwykly i bardzo shizowy,total jazda,nie mam pytan
perkusja-no rewelka po prostu-do tego widac ze chlopak skromniutki bas-showman choc ciut za bardzo rozjechany gitara-wyrywa z butów, dawno nie slyszalam zeby ktos tak gral-zmyslowo i hipnotycznie klawisz-no! zawodostwo, do brudu perelka idealnie pasujaca, POZDRAWIAM I TRZYMAM KCIUKI!!!! kiedy znowu zawitacie do Lubelca!!?? |
|
| Wysłany: Śro 14:23, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
| Stare Kino znałem do tej pory tylko z Ich republikańskich coverów.
Ostatnio wpadł mi jednak w łapki Ich materiał własny (mam nadzieję, że głowy AO nie urwaliście... ))
Pierwsze wrażenie - (a ponoć ono jest zawsze najważniejsze:) ) - jakże oni dojrzale brzmią..
Czasem gdy słyszę w radiu jakiś promowany, młody zespolik - to irytuje mnie, gdy odbieram i czuję, że grający jedyne co maja do przekazania to "wielka misja", zawziętość, koślawa siermieżność - czyli jedyny przekaz to danie światu do zrozumienia, w jakim to bólu powstaje owa "wielka sztuka".. A Stare Kino to coś zupełnie innego:)) Czuję się w Ich muzyce taką lekkość - ale nie przypadkową, tylko widać, że przemyślaną i zmyślnie dobraną. Sadzę, zę piszący muzę w SK ma kawał talentu:)) Utworki wpadaja w ucho i mimo, że płytki słuchałem parę dni temu, to w uszach ciągle brzmi mi to i owo:))) Aranżacje są oryginalne, choć w niektórych momentach trochę brakowało mi pewniej ostrości - ale ja tak mam, że podchodzi mi to, co gorące i ostre.. ))
Jakby to określić jednym zdaniem.. - O - nazwłbym to - inteligentna radość tworzenia:)) No i wokal - myślę, że równie mocna strona zespołu - niezła dykcja i interesująca barwa:)) (Chłopie, że też Ty nie chciałeś zaśpiewać w Zdunowicach - toż nawet taki ja, beztalencie ryczącej czterdziestki - czasem się produkuję tu i ówdzie... )
Ogólnie to, co usłyszałem zachęca do zasmakowania SK na żywo, szkoda jednak - ze tym razem w środku tygodnia grają i tak daleko, ale myślę, że kiedyś się trafi okazja:))) Pozdrawiam:))) Rutger. |
|